Kochani!
Każdy
z nas z pewnością ma w domu pluszowego misia. U niektórych siedzą
na półkach, leżą w skrzyni z zabawkami, służą jako breloczek
przy kluczach lub poukładane są na łóżku jako ozdoba. Inne już
zapomniane leżą spakowane w workach na strychu, czekając na nowego
właściciela. Najczęściej jednak służą jako przytulanki.
Małe,
duże, kolorowe, bure, z dużymi łapkami, czasem z oberwanym
uszkiem, kudłate, mięciutkie, grubiutkie, o pięknych imionach,
albo jeszcze nienazwane. Potrafią bawić, radować, uspokoić i
pocieszyć. Bywają również gwiazdami filmów i bajek jak np.
Kubuś Puchatek, czy Miś Paddington.
Każde
dziecko ma swojego ukochanego misiaka.
Jego
rola jest tak ważna, że doczekał się swojego święta
25
listopada obchodzimy Światowy Dzień Pluszowego Misia!!!!
Z
tej okazji przygotowaliśmy kilka ciekawostek dla Was. Pewnie
zastanawia Was skąd w ogóle wzięły się pluszowe misie.
Według
najbardziej znanego opowiadania, historia pluszowego misia zaczęła
się 16 listopada 1902 roku, wraz z ukazaniem się w The Washington
Post karykatury autorstwa Clifforda Berrymana, przedstawiającej
amerykańskiego prezydenta, Theodora Roosevelta podczas wyznaczania
granic stanu Missisipi i odmawiającego zabicia małego niedźwiadka.
(Karykatury autorstwa Clifforda Berrymana z 1902 roku)
Karykatura
powstała na podstawie wydarzeń, które miały miejsce podczas
pobytu prezydenta (często biorącego udział w polowaniach) na
południu Stanów Zjednoczonych, gdzie musiał rozwiązać problem
graniczny między Missisipi a Luizjaną. Podczas przerwy w podroży
otrzymał od gubernatora Missisipi Andrew H. Longinona zaproszenie na
polowanie. Podczas polowania amerykański prezydent nie miał
szczęścia, w związku z czym organizatorzy polowania złapali
niedźwiedzia i podstawili go Rooseveltowi. Ten odmówił jednak
zabicia schwytanego zwierzęcia.
Historia
szybko trafiła do dziennikarzy, a następnie została przedstawiano
na karykaturze Berrymana, przysparzając prezydentowi sporo
pozytywnego rozgłosu. Sytuację wykorzystał pochodzący z Rosji
Morris Michtom. Wraz z żoną uszył misia podobnego do tego z
karykatury, następnie wysłał go prezydentowi z prośbą o zgodę
na sprzedanie zabawki pod nazwą “Teddy’s Bear” (Teddy to
zdrobnienie od imienia Theodore). Uzyskawszy zgodę, wystawił w
witrynie swojego sklepu pluszowego misia wraz z obrazkiem z The
Washington Post.
Jego
miś szybko zyskał olbrzymią popularność w Stanach Zjednoczonych,
a Michtom założył firmę Ideal Novelty and Toy Co., która zajęła
się masową produkcją zabawek.
(źródło
https://www.smartage.pl/krotka-historia-pluszowego-misia-zabawki/)
W
tym szczególnym dniu pamiętajcie o swoich misiach i przytulcie je
gorąco lub sprawdźcie, czy nie potrzebują naprawy np. zreperowania
urwanego noska.